Klasyka nigdy nie umiera, a jednym z dowodów na to jest niewątpliwie kultowy trencz, nazywany także prochowcem. Słowo trencz pochodzi od angielskiego słowa „okop” i dużo mówi o pochodzeniu słynnego płaszcza.
Pierwowzór dzisiejszego trencza należy szukać na polach I i II wojny światowej. Wojskowe płaszcze, z których wywodzi się trencz nosili żołnierze ówczesnej armii.
W latach 70-tych XIX wieku Thomas Burberry wynalazł bawełniany materiał, z którego płaszcze były szyte.
Mniej więcej w latach 1914- 1918 słynne już okrycie wierzchnie zyskało swoją nazwę „trencz” czyli okop. Mimo, że pierwsze skojarzenia związane z trenczem przywodzą na myśl żołnierzy walczących, to legendarne okrycie wierzchnie upowszechniło się dopiero w okresie pokoju, kiedy było noszone na co dzień.
Zbudowanie stylizacji na bazie klasycznego trencza nie wymaga wielu przygotowań. Fason ten pasuje do wszystkiego i nie ma w tym odrobiny przesady. Przewiązany w talii paskiem i połączony z sukienką i butami na obcasie będzie wyglądać bardzo kobieco. Wygodne jeansy i trampki zapewnią casualowy i nowoczesny wygląd, a czarne baleriny i gładkie cygaretki staną się kwintesencją ponadczasowej klasyki.
Foto. Antonina Bukowska FACEBOOK
Płaszcz – Feme Stage Eva Minge
Spodnie – Zara
Buty – Aldo
Okulary – Ray Ban
Torebka – nn