Jak to dobrze, że minęły już czasy, kiedy wciskano kobiety w sztywne i ciasne gorsety, w których z trudnością mogły oddychać. No ale jak widać, moda zatacza szerokie kręgi i w tym sezonie gorsety, a właściwie – pasy gorsetowe triumfują na wybiegach czołowych projektantów mody.
Największą popularnością gorsety cieszyły się w XVIII i XIX wieku. Kiedyś był częścią bielizny, którą obowiązkowo musiała nosić każda kobieta. Teraz gorsety zakłada się na ubranie.
Zadaniem gorsetu było wymodelowanie sylwetki, czyli zapewnienie prostej linii pleców, uwydatnienie piersi, a przede wszystkim wysmuklenie talii do rozmiarów wręcz nierealnych.
Na dzisiejszą stylizację wybrałam właśnie taki pas gorsetowy wykonany z jeansu. Sieciówki szybko podchwyciły gorący temat i można już znaleść w sklepach takie pasy.
Do prostej białej koszuli z mankietami, których krój został zapożyczony z męskiej koszuli, założyłam jeansy z wystrzępieniami na dole (efekt jak po spotkaniu ze słodkim bulterierem). Na ramiona zarzuciłam wełniany, błękitny płaszcz, a całość stylizacji podkreśliłam właśnie gorsetowym wiązanym pasem.
Żeby troszkę osłodzić założyłam różowe, landrynkowe buty i różową, kopertową torebkę z puszkiem.
I tak oto moim dzisiejszym lookiem wpisałam się w obowiązujący trend.
Fot. Joanna Krzywda FACEBOOK
Pas – Bershka
Koszula – H&M
Spodnie – Zara
Płaszcz – Zara
Buty – Prima Moda
Okulary – Miu Miu
Torebka – Givenchy
2 komentarze
Ꮃow, аmazing weblog format! How long have you
ever been running a blog for? you made bloցging gⅼance easy.
The overall look of your site is great, let alone the content material!
hejka odjazdowy artykul jednakze na telefonie wolno sie laduje